poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Rozdział 12

* Południe

Niall wraz z Magdą postanowili udać się w odwiedziny do jej kuzyna Filipa. Ver poczęła gotować, a po całym domu rozchodził się zapach pysznego spagetti. Magda chciała jak najszybciej wyjść, lecz Horan zatrzymał ją, ponieważ był głodny z resztą jak zwykle. Po 5 minutach błagania uległa mu. Chwilę później kucharka zawołała wszystkich na posiłek. Domownicy pozbiegali do kuchnio- jadalni oraz zasiedli przy stole.
Veronica, nałożyła każdemu słuszną porcję. Oczywiście po paru minutach dała dokładkę żarłokowi. Niall z uśmiechem wcinał obiad podczas kiedy cała reszta rozmawiała. Po zjedzeniu Magda ze swoim chłopakiem wyszła do Filipa.Jego mieszkanie znajdowało się zaledwie 4 przecznice od mieszkania dziewczyn. Na miejscu znaleźli się stosunkowo szybko.Zadzwonili do drzwi, otworzyła im nie zbyt wysoka dziewczyna. Przywitała się z nimi, po czym zaraz się pożegnała. Filip zaprosił gości do środka.
- Cześć- przywitał się Niall
- Siemano! Jestem Filip kuzyn Magdy.
- Tak, tyle to ja wiem.Ja Niall Horan jestem.
- Może usiądziecie?- zapytał uprzejmie co wzbudziło w kuzynce podejrzenia
- Filip, a coś ty taki miły się zrobił?!- zapytała rudowłosa
- Ja?! Nie nic. A ty kim jesteś dla rudej?- zapytał podejrzliwie Filip
- Jej chłopakiem
- No co ty nie powiesz?! Pamiętaj masz być dla niej dobry, bo jak nie to...NOGI Z DUPY POWYRYWAM!!!! Pamiętaj!
Irlandczyk popatrzył Filipowi w oczy i potwierdził skinieniem głowy.
- No ja myślę! Bo jak nie to...
- Nogi z dupy powyrywasz.- przerwał mu Horan
- Dokładnie.

* Tym czasem w domu

- Dobra dziewczyny to my się będziemy zbierać. - powiedział Liam
- Co?! Dlaczego?! Czemu tak szybko?!- zapytała zdziwiona Vicky
- I tak już wam długo na głowie siedzimy.- odezwał się Zayn
- Nam to nie przeszkadza!- odpowiedziały dziewczyny
- Tak dłużej być nie może! Słuchajcie ja tak długo bez Su nie wytrzymam! Musimy coś wymyślić!- wydarł się Lou.
Suzie pocałowała go w usta na pożegnanie.
- Mam nadzieję, że będziesz mnie odwiedzał.- powiedziała
- Na 100% tak!
- Dobra gołąbeczki! Lou wsiadaj do samochodu!- wydarł się Zayn
- Już chwila!- odp. mu.
Zayn tak długo się żegnał, że chłopaki siłą go zaciągnęli do samochodu.

* U Filipa
Okazało się, że Niall świetnie dogaduje się z Fifim.
- My się już zbieramy!- szturchnęła Horana
- Co już tak szybko?Jeszcze chwilę!
- NIE!!- wydarła się
- Dobra już idę.
- No to nara wpadnijcie do mnie jeszcze jutro!
- Spoko- odpowiedział uśmiechem blondyn
Gdy weszli do domu zdziwili się, ponieważ była zadziwiająca cisza.
- Gdzie są wszyscy?!- zapytali
- Wrócili do swojego mieszkania.- odp im Su.
Niall szybko się spakował i pojechał do domu.